Nie jestem ani zwolenniczką ani też przeciwnikiem halloween. Jest to jednak świetna okazja do tworzenia ciekawych makijaży. Czyli coś dla mnie :)
Od mocniejszych akcentów po upiorne metamorfozy. Niektóre w odpowiednich okolicznościach mogłyby przyprawić o zawał serca ;) Polecam Wam zajrzeć na kanał Glam & Gore (nazwa bardzo mnie zachęciła) na You Tube i ten filmik chociażby :)
Ja z racji umiłowania do pewnego rodzaju umiaru wybrałam dość delikatny makijaż inspirowany Bellą Swan. Ziemista cera i mocno "skacowane oko", ot brakuje mi tylko charakterystycznego grymasu na twarzy ;)
Do takiego makijażu świetnie nadaje się EL Double Wear. Tutaj można śmiało nieco więcej przytapetować. W zestawie z cieniami Zoeva i cudownymi pędzlami tej samej firmy można szaleć. Zamiast różu konturujemy twarz ziemistym cieniem. Dla podkreślenia efektu możemy rozjaśnić brwi beżowym kolorem. Makijaż oka w tym przypadku to obowiązkowo czerń, ciemne brązy, śliwka i biel dla kontrastu.
Wiecie, że zdjęcie typu flat lay to nie taka prosta sprawa? Powoli uczę się kompozycji.
No i efekt końcowy :)
Dajcie znać jak się Wam podoba?
Zapraszam też do polubienia mojej strony na FB :)
świetny makijaż :)
OdpowiedzUsuńPiekny makijaz i ciekawe oczy ;)
OdpowiedzUsuń